Przyjmowanie leków i picie kawy

Bartek

Bardzo trudno jest osobie, która lubi kawę, zrezygnować z niej. Zazwyczaj, by taka sytuacja nastąpiła, muszą zaistnieć ku temu poważne przesłanki. Jak to, przecież z byle głupoty nikt by się nie pozbawił dobrowolnie ukochanego czarnego napoju, prawda?

Niestety, czasem nie zdajemy sobie sprawy, że kawa, nawet ta o obniżonej wartości kofeiny, nie powinna być łączona z pewnymi substancjami bądź związkami.

W pierwszym szeregu nie należy łączyć jej z lekami.

Leki a kawa – samo zło

Leki najlepiej jest popijać wodą i dokładnie czytać ulotkę bądź zapytać lekarza lub farmaceutę w aptece o ewentualne przeszkody w przyjmowaniu innych pokarmów czy napojów, które mogłyby osłabić działanie medykamentu. W większości przypadków dostaniemy informację, że nie należy łączyć leków z kawą, a przynajmniej powinniśmy zachować kilkugodzinny odstęp czasowy pomiędzy zażyciem pastylki oraz wypiciem małej czarnej.

W głównej mierze zależy też, jakie leki przyjmujemy. Jeżeli są to popularne i niemal ogólnodostępne leki pomagające w przeziębieniu i przy gorączce, zawierające paracetamol, oraz także bardzo często kofeinę w swoim składzie, dokładanie do nich jeszcze większej ilości pobudzacza może spowodować bóle głowy, nudności, kołatanie serca oraz ogólną nerwowość. Leki, które mają działać w sposób błyskawiczny, a tak przecież się reklamują, w większości przypadków zawierają właśnie kofeinę, by w ten sposób zwiększyć szybkość reakcji organizmu na podaną dawkę.

Kawa a astma

Pijący kawę oraz biorący jednocześnie leki na astmę – miejcie się na baczności! Niestety, z czegoś musicie zrezygnować i raczej nie będą to leki wziewne. Kawa wcale bowiem nie pomaga na waszą dolegliwość, wręcz przeciwnie. Kofeina blokuje pewne składniki waszych leków, nie pozwalając im dostać się do miejsca przeznaczenia, w rezultacie po prostu nie działają, a wy nadal macie ataki duszności. W takiej sytuacji, kawa to wasz wróg. Chyba, że przerzucicie się na klasyczną Inkę…

Kawa i preparaty mineralne oraz witaminy

- Witaminy to nie leki – powie ktoś i ma, oczywiście, rację. Podobnie, jak preparaty mineralne czy inne, które dostarczają naszemu organizmowi składniki, których czasami mu brakuje, by mógł dobrze funkcjonować. Czy można więc pić kawę i jednocześnie cieszyć się dobroczynnym działaniem suplementów? Otóż, niestety, nie można. Kawa działa jak bardzo silny i skuteczny odkurzacz, który usuwa z naszego organizmu między innymi wapń, magnez czy też potas, albo bardzo utrudnia im ich pracę. Z tego też powodu picie kawy przy jednoczesnym łykaniu powyższych pierwiastków, na przykład w formie tabletek, jest po prostu bezcelowe. Podobnie jest też ze składnikami odżywczymi, które przyjmujemy wraz z pokarmem. Kawa rozprawia się z nimi bardzo szybko, a niedobory są widoczne niemal natychmiast. Jesteśmy nerwowi, trzęsą nam się ręce, nie możemy się skupić na niczym, a nasza powieka drga tak często, że ludzie pytają, czy to jakiś nerwowy tik.

Kawa a żołądek – dwaj wrogowie

Żołądek najbardziej cierpi, kiedy raczymy się kawą. Powoduje ona, że niemal natychmiast zmienia się jego odczyn, z zasadowego na kwaśny, a taki długotrwały stan może spowodować poważne konsekwencje, z chorobą wrzodową na czele. Niezbyt też dobrym pomysłem jest próbować wmawiać sobie, że skoro już się zła rzecz stała i trzeba brać leki na wspomniane wrzody, można nie rezygnować z kawy.